Dziennik a pamiętnik
Dziennik to zapiski przeżyć z każdego dnia . Musi występować data i można dodać nawet godziny lub pory dnia. Piszemy w 1 os l.poj.To twoje zapiski , więc możesz używać slangu lub innych wyrazów. Na przykład:
28.04.2012 rok (czwartek) ranek
Właśnie wstałam i muszę się szykować do szkoły i wyjść na dwór z moimi 2 labradorami i 3 yorkami . Brat 7-letni mi nie pomoże , jak zwykle. Muszę się ogarnąć i zrobić makijaż , ale jestem zmęczona po wczorajszej domówce!
28.04.2012 rok (czwartek) po szkole
Nareszcie wróciłam ze szkoły. Załapałam dwie trójki z francuskiego i matmy. Mama będzie dumna , bo lepsze to niż dwója! W szkole spotkałam Jesicę z poprzedniej szkoły , też się przeprowadziła. To dobrze , jest całkiem spoko. Teraz idę na basen z Sylwią , Olą i Patrykiem.
29.04.2012 rok (piątek)
Koniec tygodnia!!! Super! Wczoraj było genialnie na basenie dopóki nie obdarłam sobie kolan i łokci. Mam wszęzie plastry i na kolanie bandaż . Mama napisała do tych ratowników – masakra. Byłam z Ollką na zakupach i kupiłam sobie z kieszonkowych bluzkę z adidasa i od mamy , kradziejem jestem , więc ukradłam 200 złotych (ma firmę to zarobi). Kupiłam , więc buty z nike . Były bardzo tanie!! Są biało – granatowe . Sliczne! Potem wróciłam i się wykąpałam i czytałam nową część ,,Porry w Ruszcie Masztów .
Pamiętnik to zapiski przeżyć i uczuć z wybranych dni np: najciekawszych. Piszemy w 1 os l.poj. To twoje zapiski , więc możesz używać slangu lub innych wyrazów.
11.12.2009 rok
Dzisiaj rano wstałam późno , gdyż około 10;15. Patrzyłam na kalendarz ,a tam napis ,, Urodziny Tiny. Na lodówwce stał ogromny prezent. Nikogo nie było nawet mojego brata Eryka i siostry Sary. Wolałam go nie rozpakowywać , bo nie wiedziałam czy to była kryjówka czy co. Siegnęłam po mleko i kakao. Usiadłam przed telewizorem ropdziców i oglądałam nowy film , który leciał. Około 11;00 do domu wparowała cała rodzina: mama .tata , moja 6-letnia siostra i 10-letni brat. A ja 14-letnia Tiny leżałam na kanapie. Oni mieli smętne miny i szeptali ; – chyba już zdechł. BYłam zdziwiona! Kto zdechł? Oni mówili ,czemu nie otworzyłam prezentu. Skąd miałam wiedzieć? W pudełku leżał kot mojej cioci (bardzeij córka jednej z jej kotek). Była wniebowzięta i krzyczałam : Lusia! Przytuliłam ją i zobaczyłam rodziców podających mi legowisko i akcesoria , a siostra z bratem Samsung i8510 INNOV8 , na którego zbierali razem. Dziękowałam im pół dnia ,a teraz siedzę z kicią i głaaszcze jej czarne uszka!